Truskawkowe masło do ciała
The Body Shop
Ostatnio bardzo polubiłam kosmetyki The Body Shop. Jakiś czas temu opisywałam peeling, teraz przyszła kolej na masło truskawkowe. W kolejce czekają jeszcze dwa peelingi - jagodowy i miodowy.
A jak spisało się masło truskawkowe? Zapraszam na wpis.
Skład:
Aqua/Water/Eau, Butyrospermum Parkii/Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Cyclopentasiloxane, Theobroma Cacao Seed Butter/Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cyclohexasiloxane, Cetearyl Alcohol, Lanolin Alcohol, Phenoxyethanol, Parfum/Fragrance, Methylparaben, Fragaria Ananassa Seed Oil/Fragaria Ananassa (Strawberry) Seed Oil, Propylparaben, Xanthan Gum, Tocopherol, Benzyl Alcohol, Disodium EDTA, Limonene, Sodium Hydroxide, Cinnamal, Citric Acid, Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Caramel, CI 14700/Red 4.
Działanie/Opinia: Coraz częściej w mojej pielęgnacji skóry pojawiają się masła. Kiedyś używałam tylko mleczek i balsamów. Truskawkowe masło The Body Shop ogromnie polubiłam. Zapach umilał mi zimne wiosenne dni. Kosmetyk dosyć szybko się wchłania, ale mimo to, jeszcze przez jakiś czas na skórze czuć ochronną warstwę. Dlatego używałam go tylko po wieczornym prysznicu. Bardzo zaskoczyła mnie wydajność, oczywiście na plus. Już niewielka ilość masła wystarczyła, aby posmarować całe ciało. Nawilżenie skóry całkiem przyzwoite, ale przy codziennym stosowaniu. Kilka dni przerwy i jak zwykle moje nogi domagały się porządnej pielęgnacji. Dodatkowo masło bardzo przyjemnie wygładzało ciało i sprawiało, że było bardzo miękkie i przyjemne
w dotyku. Mam ochotę wypróbować bardziej słodkie i ciężkie zapachy, ale raczej w okresie jesienno-zimowym.
Opakowanie: Okrągły zakręcany płaski słoiczek, wykonany z plastiku. W kolorze czerwonym ( jakżeby inaczej). Wieczko odkręca się bez problemów. Opakowanie oklejone jest naklejkami, które cały czas pozostają na swoim miejscu. Niestety nie znajdziemy
na nich opisów w języku polskim.
Zapach: Bardzo przyjemny dla nosa, długo utrzymujący się na skórze, aczkolwiek nie jest to zapach truskawki, jaką znam.
Masło pachnie raczej jak koktajl lub lody truskawkowe.
Konsystencja: Zbita, zwarta, gęsta, ale jednocześnie miękka. W kolorze jasnoróżowym.
Pojemność: 200ml
Cena: 69zł
Dostępność: sklepy TBS
Lubicie kosmetyki The Body Shop?
Jaki jest Waszym ulubieńcem?
Ja jeszcze nie miałam nic z The Body Shop ;] Ale kuszą mnie ! A moja chciej lista z tej firmy jest cooooraz większa ! ;)) Akurat z masełek wypróbowałabym kokosu lub migdałowego ;D ♥
OdpowiedzUsuńJa z tej dwójki wolałabym masełko migdałowe ;)
UsuńMam chęć na to masełko, tymczasem zajadam się prawdziwymi truskawkami :)
OdpowiedzUsuńI ja muszę w końcu kupić truskawki, mam ochotę na koktajl truskawkowo-bananowy :)
Usuńopakowanie prześliczne, chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że słodko wygląda? ;)
UsuńMnie kusi masełko malinowe :)
OdpowiedzUsuńTez chętnie bym wypróbowała :)
UsuńA ja mam wersje takiego masła tyle ze oliwkowa
OdpowiedzUsuńJa wolę bardziej owocowe zapachy ;)
Usuńmiałam i zapach mi się podobał, ale był tak intensywny, że nie mogłam spać przez niego:D
OdpowiedzUsuńNo tak, zapach rzeczywiście jest dosyć intensywny ;)
UsuńGdybym miała do nich dostęp i byłyby tańsze to bym się skusiła ale za cenę regularną na pewno nie.
OdpowiedzUsuńMożna też polować na promocje :)
UsuńUwielbiam zapachy produtów TBS, ale ceny odstraszają.
OdpowiedzUsuńRegularne ceny rzeczywiście są wysokie :/
UsuńWłaśnie siedzę przed monitorem i jem truskawki:)) Chetnie bym wypróbowała to masełko, uwielbiam zapach truskawek :)
OdpowiedzUsuńPewnie by Ci się spodobał :)
UsuńMiałam z TBS jedynie żel pod prysznic. Jak dla mnie troszkę zbyt drogie są te kosmetyki w porównaniu do działania, nie zauważyłam żadnych cudów myjąc się tym żelikiem.
OdpowiedzUsuńJa chętnie malinowy żel bym wypróbowała :)
Usuńkusi i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy skusi? ;)
UsuńMam mango uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńMango też chętnie bym widziała w swojej łazience :)
UsuńKuusisz! Aż mam ochotę na truskawki :P
OdpowiedzUsuńSmacznego w takim razie :)
Usuńchyba też się wreszcie na nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy zapach Ci podpasuje? :)
Usuńtyle kasy za masełko? :p ja bym się nie skusiła :p
OdpowiedzUsuńW promocji można kupić ;)
UsuńWłaśnie nie lubię tego gdy muszę używać jakiegoś balsamu codziennie :)) Mam sorbet truskawkowy z TBSu i pachnie nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńSorbet chętnie bym wypróbowała.
Usuńuwielbiam masełka, a truskawkowego jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńZawsze musi być ten pierwszy raz :)
UsuńJakoś do tej pory nie miałam truskawki TBS ;) Ale ich masła nawet lubię ;)
OdpowiedzUsuńMają bardzo przyjemną konsystencję :)
Usuńzapach pewnie bardzo by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńmoje masło z TBSu wciąż czeka na swoją kolej :-/
OdpowiedzUsuńcena regularna mnie odstrasza, ale od czego są promocje :-)