sobota, 6 kwietnia 2013

LdB – żel pod prysznic brzoskwinia i mandarynka



Brzoskwinia i mandarynka z Finlandii


Informacje producenta: 
(Coś dla znających języki skandynawskie)
 

 

Skład: 




Działanie/Opinia: 
Żel LdB (Lait de Beaute) kupiłam podczas pobytu w Finlandii w jednym z marketów za naprawdę niewielką kwotę. Skusiłam się jego ciekawą i niezbyt często spotykaną nutą zapachową (brzoskwinia i mandarynka). Niestety żel tej marki był dostępny tylko w tym jednym zapachu, a szkoda, bo chętnie wypróbowałabym jeszcze inne. Od pierwszego użycia przypadł mi do serca. Nie chcę żeby za szybko się skończył, więc używam go na zmianę z innym. Kosmetyk dobrze się pieni, nie trzeba go za dużo, aby umyć całą powierzchnie ciała, więc jest dosyć wydajny. Fajnie sunie po ciele, pozostawiając ją gładką i odświeżoną. Nie wysuszył mi skóry, ale mimo to, zawsze po kąpieli smaruję ją dodatkowo balsamem. Nie uczulił mnie, ani nie podrażnił. Małym minusem jest to, że zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Ani trochę mi to nie przeszkadza, bo i tak potem na ciele ląduje coś nawilżającego. Szkoda, że żele LdB nie są dostępne w Polsce...




Opakowanie: Żel znajduje się w plastikowej, giętkiej buteleczce szerszej u dołu i zwężającej się ku górze. Na opakowaniu znajdują się wszystkie potrzebne informacje - opis (w języku szwedzkim, norweskim i fińskim), skład, producent, pojemność. Z przodu czarną czcionką podana jest marka, pozostałe informacje napisane kolorem czerwono-różowym i pomarańczowym, współgrającym 
z kolorem owoców, których zapach odnajdujemy w buteleczce. Zamknięcie bardzo wygodne typu klik, z podważeniem na palec, dzięki czemu nie łamiemy paznokci starając się je otworzyć ;) Żel ma na tyle fajną buteleczkę, że pod światło możemy sprawdzić, ile go jeszcze zostało. Jest poręczny, 
nie wyślizguje się z dłoni.
 
 

 

 
 
Konsystencja: Konsystencja jest odpowiednia do tego typu kosmetyków, nie za gęsta, ani nie za rzadka. Ma piękny perłowo-mleczny kolor. Dobrze się pieni, jest wydajny. 




Zapach: Bardziej chyba wyczuwam w nim brzoskwinię niż mandarynkę. Zapach jest bardzo świeży, bez chemicznej nuty. Niestety na skórze nie utrzymuje się zbyt długo, niemniej podczas aplikowania można cieszyć się bardzo przyjemnym aromatem.


Pojemność: 250ml
Cena: ok. 1,5
Dostępność: Kupiony w markecie w Finlandii, w Polsce niedostępny (przynajmniej ja go nigdzie do tej pory nie spotkałam)

81 komentarzy:

  1. ten żel ma moje ukochane nuty zapachowe - owocowo - cytrusowe i chyba też używałabym go bardzo oszczędnie :-) szkoda, że u nas niedostępny

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy :) szkoda że nie ma go w Polsce bo widać że tani

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi mieć super zapach, szkoda, że trzeba do Finlandii po niego jechać.

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety nie wybieram się w najbliższym czasie do Finlandii haha:)))
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie, żel jest warty spontanicznego wypadu do Finlandii ;)

      Usuń
  5. Lubię takie owocowe aromaty, musi być mega przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach kuszący ;) Uwielbiam brzoskwinie

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy żel, ale widzę ten produkt pierwszy raz

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie dostępny w Polsce.
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ciekawy produkt :)
    szkoda że nie mogę go nigdzie w Polsce kupić, bo uwielbiam brzoskwinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już żałuję, że sobie zapasu nie przywiozłam

      Usuń
    2. może będziesz drugi raz to zakupisz więcej ;)

      Usuń
  10. Kurcze zawsze tak jest , ze jak coś się przywiezie co nie jest dostępne w Polsce to okazuje się super produktem i zostaje tylko żal że nie zrobiło się zapasu. Tak pomijając działanie , to ma piękny kolor opakowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdzieś kiedyś uda się go jeszcze dostać.

      Usuń
  11. ale ja uwielbiam te zapachy :D lubię, gdy zapach żelu towarzyszy mi przez długi czas ;D ale trzeba się ratować produktami dostępnymi w PL ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może uda się znaleźć jakieś zastępstwo dla tego żelu? ;)

      Usuń
  12. Świetny blog ; ) Ładna notka ; )
    Pewnie zapach rewelacyjny ; ) Obserwuję i liczę na rewanż ; )
    zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
    Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  13. również ubolewam nad tym, że niedostępny w Pl, bo pewnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chętnie bym jakiś jeszcze żel LdB wypróbowała

      Usuń
  14. Dość często bywam w Finlandii, bo lubię tam wyjeżdżać na wakacje - najlepiej pod samo koło podbiegunowe. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdraszczam :) Ja chętnie wybrałabym się do hotelu lodowego :)

      Usuń
  15. podoba mi się konsystencja, jest taka kremowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. o jak ja lubie takie zagraniczne kosmetyki, zawsze to cos nowego

    zapraszam Cię do zabawy : http://modnania.blogspot.com/2013/04/nominacje-do.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię testować rzeczy, które w Polsce są słabo lub wcale dostępne.
      Dziękuję za nominację ;)

      Usuń
  17. Dlaczego ja jeszcze do Ciebie nie trafiłam to pojęcia nie mam, ale już jestem i zostanę :) Jako fanatyczka żeli pod prysznic z ciekawością obejrzałam sobie to skandynawskie cudo. Bo kolor ma przepiękny i konsystencję taką, jak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapowiada się ciekawie, szkoda tylko, że nie ma go w Polsce.
    Pozdrawiam.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że może kiedyś będzie go można dorwać chociażby na Allegro.

      Usuń
  19. Gdyby był dostępny w Polsce z pewnością bym się na niego skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  20. taki kuszący, a nie dostępny u nas, szkoda

    OdpowiedzUsuń
  21. szkoda, że żel nie jest dostepny w Polsce, bo z chęcią bym go wypróbowała ..
    uwielbiam takie owocowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś będzie dostępny i u nas - na to liczę :)

      Usuń
  22. Oj fajnie się prezentuje, szkoda że nie ma go w PL :)

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam zapach brzoskwini, szkoda, że nie do dostania w pl :(

    obserwuję i zapraszam
    http://mjsmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze jak brzoskwinia jest z mandarynka, to dopiero połączenie ;)

      Usuń
  24. Jak go kiedyś spotkam to kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. lubię takie zapachy- szkoda, że nie jest u nas dostępny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie można je kiedyś kupić i w Polsce.

      Usuń
  26. wyobrażam sobie ten zapach i robię się głodna. soczysta brzoskwinka z mandarynką... mniam... szkoda, że go u nas nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  27. http://www.originalsource.pl/

    nie ma lepszych zeli! :) i tylko 9 zl!
    pozdrawiam : D

    OdpowiedzUsuń
  28. Musi pachnieć świetnie i konsystencja mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie przepadam za mandarynką, ale brzoskwinie ubóstwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. szkoda, że nie można go u nas kupić :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Wielka szkoda, że nie dostaniemy go w Polsce :( Wręcz ubóstwiam zapach brzoskwini :)

    OdpowiedzUsuń
  32. O tej firmie nie słyszałam, pewnie dlatego, że jest u nas niedostępny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni i w Polsce będzie dostępna

      Usuń
  33. Takie smaczne żele pod prysznic są najlepsze na lato ;) Dobrze, że u mnie kosztują tylko 70 centów ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk na oczy. Szkoda, że nie jest dostępny w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja zużyłam wiele z kosmetyków LdB odkąd mieszkam w SE. Byłam zachwycona zapachami a teraz już mi się znudziły. To chyba jedne z najtańszych kosmetyków, dostępnych w każdym markecie. Moim faworytem były LdB Vitalizing Sweet Pea & Silk a szczególnie piling do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Finlandii gdzie kupowałam ten żel nie było wyboru tych produktów.
      Peeling do ciała chętnie bym przetestowała :)
      Mąż teraz jest w Szwecji, ale nie bardzo widział te kosmetyki w marketach.

      Usuń