Zakupy styczniowe...
Trochę mnie poniosło zakupowo w pierwszych dniach stycznia. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że część z tych kosmetyków jest potrzebna niemal na już (mgiełka ochronna, emulsja do higieny intymnej, olejek, mleczko do demakijażu). Pozostałe (głównie z Rossmanna) były w naprawdę korzystnych cenach w promocji Cena na Do Widzenia. Jak tu nie kupić odżywki Garnier czy szamponu Joanny za 2,29zł? Zakupy poczyniłam w Drogerii Natura, Rossmannie i aptece. Jeśli jesteście ciekawi moich nowych nabytków, zapraszam na dalszą część wpisu.
Marion - Termoochrona, mgiełka chroniąca włosy przed działaniem wysokiej temperatury
Cleanic - Mleczna emulsja do higieny intymnej
Bell - Krem BB
AlterMedica - Olejek pichtowy
Pantene - Krem wygładzający puszące się włosy
Schwarzkopf - Odżywka do włosów
Garnier - Odżywka do włosów
Joanna - Szampon wygładzający jedwab
Alterra - Szampon ochrona koloru
Lirene - Mleczko do demakijażu
Ziaja - Maseczka nawilżająca
Rival de Loop - Maseczka mleczno-miodowa
Lirene - Antycellulitowa maska do ciała
A Wy szaleliście na promocjach?
Co kupiliście?
Zapraszam również na fanpage bloga
Fajne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńTeż nakupowalam tych szamponów
OdpowiedzUsuńW takiej cenie żal było nie brać :)
Usuńoooo ile dobroci widzę i w jakich fajnych cenach :-)
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem BB z Bell, bardzo go lubiłam :-)
I ja polubiłam ten krem, to moje drugie opakowanie :)
UsuńHoho fajne zakupy :D Ja póki co szampon, 2 kremy do rąk, 2 pasty do zębów ale to jeszcze nie koniec na ten miesiąc :D
OdpowiedzUsuńZobaczymy, czy coś jeszcze wpadnie Ci do koszyka do końca miesiąca :)
UsuńU mnie bez szaleństw, ale jeszcze wszystko jest możliwe ;) Odżywkę z granatem z Garniera kiedyś miałam, na początku podchodziłam do niej sceptycznie, ale pod koniec ją polubiłam.
OdpowiedzUsuńJeśli się nie sprawdzi zużyję ją jako pierwsze O w metodzie OMO. Tak sprawdza się każda odżywka ;)
UsuńBardzo fajne rzeczy upolowałaś w korzystnych cenach :)
OdpowiedzUsuńKażda cieszy mnie ogromnie :)
Usuńfajne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnie jest jeszcze tak zle :) super zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że aż tak źle nie jest, ale to dopiero połowa miesiąca ;)
UsuńUdane zakupy :) ciekawi mnie ten krem BB od Bell, daj znać jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńTo drugie opakowanie i bardzo go polubiłam. Świetnie wtapia się w twarz i ją matuje :)
Usuńja szaleć będę dopiero w przyszłym tygodniu, bo wybieram się do natury, hebe i sp. Mam nadzieję, że wystarczy mi na bilet powrotny :D
OdpowiedzUsuńps: zapraszam na rozdanie 0jla.blogspot.com :)
Ciekawa jestem Twoich zakupów :)
Usuńale okazje w Rossie :) jaka cena była alterry?
OdpowiedzUsuń5,99zł :)
Usuńsporo Ci przybyło :) ciekawi mnie ta mleczna emulsja i krem BB
OdpowiedzUsuńja swoje zakupy podsumuję dopiero pod koniec miesiąca, bo boję się, że coś jeszcze dojdzie niebawem ;)
Krem BB bardzo mi odpowiada. Ładnie matuje twarz, krycie ma średnie, ale to BB, nie podkład.
UsuńBędę czekać na Twoje podsumowanie :)
mgiełkę marion bardzo lubię, na dniach napiszę o niej recenzję :) odżywka gliss kur jest jedną z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńJa Gliss kura używałam mini masek do włosów i bardzo je polubiłam, mam nadzieję, że odżywki równie dobrze się sprawdzą :)
UsuńU mnie większość zakupów przemyślana, jednak w moim Rossmannie kosmetyków włosowych "na do widzenia" brak. ;]
OdpowiedzUsuńJa byłam w trzech sklepach i te kosmetyki rozeszły się w ekspresowym tempie.
UsuńFajne produkty kupiłaś :-). Chętnie wypróbowałabym odżywkę z Garniera :-)
OdpowiedzUsuńJa miałam odżywkę awokado i masło karite i byłam z niej zadowolona, więc mam nadzieję, że ta również dobrze się sprawdzi.
UsuńJeju,jak oglądam Twoje posty,to mnie zawsze do sklepów ciągnie:D
OdpowiedzUsuńW takim rzie miłych zakupów życzę i koniecznie się nimi pochwal ;)
Usuńświetne zakupy :) ja w styczniu nie szalałam w drogeriach :)
OdpowiedzUsuńW lutym będziesz nadrabiać? ;)
UsuńFajne nowości. Ja też ostatnio kupiłam odżywkę Garniera ale postanowiłam wybrać wersję awokado i masło karite :)
OdpowiedzUsuńAwokado i masło karite mój mąż uwielbia :)
UsuńWiadomo że każdy z tych produktów był niebywale potrzebny :) Pocieszę Cię że ja kupiłam w styczniu o wiele mniej a zapłaciłam o wiele więcej gdyż ty upolowałaś tyle produktów w cudnych cenach :D
OdpowiedzUsuńTak, ceny naprawdę rozsądne. W takich mogłabym kupić o wiele więcej :)
Usuńja mało coś szalałam w tym miesiącu :D świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńNadrobisz w przyszłym ;)
UsuńPiękne zakupki Kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńŚwietne zakupy! Ja niestety nie używałam nic co pokazałaś.
OdpowiedzUsuńPołowa rzeczy i dla mnie jest nowością ;)
UsuńŚwietne zakupy, ja staram się w miarę możliwości oszczędzać ;)
OdpowiedzUsuńJa również ;)
UsuńMgiełka z Marion jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńMgiełka czeka na testy aż wykończę serum :)
Usuńmgiełkę z Marionu uwielbiam - nie było jej u mnie w Naturze :/
OdpowiedzUsuńa w gazetce właśnie widziałam promocję na nią.
Ja na razie używałam tylko serum Marion, a mgiełki jestem ciekawa :)
UsuńOlejek pichtowy mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńDrugie opakowanie :) Kupione z polecenia kosmetyczki, gdy moja broda postanowiła odmłodzić się 15 lat i wrócić do pryszczowo-nastoletniego okresu :/ Świetnie wysusza wszelkich niemiłych gości i goi niemal natychmiastowo.
UsuńSporo nowości i to w tak niskich cenach!
OdpowiedzUsuńSzaleństwo ;)
Ja niestety niczego ciekawego nie znalazłam w swoim Rossmannie ;/ wszystko co ciekawsze się sprzedało - jak zwykle mam szczęście :P
To w jednym Rossmannie upolowałam, w dwóch kolejnych nic nie było w tak niskich cenach.
UsuńŚwietne zakupy i fajne promocje :)
OdpowiedzUsuńJa również zaszalałam ostatnio, jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne, ale niestety nie trafiły mi się żadne promocje...
Ja w takich promocjach mogłabym kupować i kupować :)
UsuńTe ceny na do widzenia mnie miażdżą :D jutro się wybiorę do Rossmanna - może i ja coś upoluję :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy się udało? :)
UsuńU mnie w Rossmannie nie było takich cen na do widzenia. W sumie to się cieszę, bo bym zaszalała :D
OdpowiedzUsuńJa byłam w trzech, ale tylko w jednym tak zaszalałam.
UsuńSuper zakupy! :) Ja nic nie kupiłam...
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAaa, u Ciebie też zakupowo ;)
OdpowiedzUsuńFajnie zdobycze, ceny faktycznie bardzo zachęcające, jak tu się oprzeć... :)
Bardzo lubię emulsje do higieny intymnej Cleanic :) Innych cudeniek jeszcze nie znam ;)
Ja tej emulsji nie znam, ale mam nadzieję, że będę z niej zadowolona :)
UsuńJa omijam drogerie, bo w sumie niczego nie potrzebuję, a wiadomo jak to jest- jak się wejdzie to nie wyjdzie się z pustymi łapkami :)
OdpowiedzUsuńMi też ciężko wyjść z drogerii bez chociażby czegoś najmniejszego ;)
UsuńAle super ceny zlapalas!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie :)
UsuńJa też musiałam kilka rzeczy kupić, które potrzebowałam min. żel do mycia twarzy i krem też do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa całe szczęście te kosmetyki mam i póki co nie muszę jeszcze się za nimi rozglądać.
UsuńBB z bell też mnie kusi, ale mam już sporo podkładów, więc na razie nie kupię :D
OdpowiedzUsuńTo moje drugie opakowanie. Polubiłam się z tym bibikiem :)
UsuńNa świetne promocje trafiłaś :) a olejek sama muszę zakupić
OdpowiedzUsuńDzięki i ja się z tego powodu ogromnie cieszę :)
UsuńU mnie w "Cenach na do widzenia" nie było takich fajnych okazji jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńU mnie w jednym na trzy odwiedzone sklepy takie fajne ceny były.
UsuńSuper zakupy :D Fajne produkty do włosów też bym chętnie kupiła :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie zadowolona, że sporo włosowych rzeczy udało mi się kupić w tak niskich cenach :)
Usuńo, sporo tego :)
OdpowiedzUsuńPowoli zaczynam nie mieścić się z kosmetykami w łazience ;)
UsuńFajnie, że zakupy się udały ;-)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie :)
Usuńuwielbiam zakupy
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja :)
UsuńBardzo fajne zakupy, ciekawi mnie krem BB ;) Mam ten spray Marion ;)
OdpowiedzUsuńKrem BB bardzo fajnie się u mnie sprawdza, to moje drugie opakowanie :)
Usuńja na razie kończę zapasy. kupiłam tylko szampon i dezodoranty w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńI ja bym z chęcią mniej kupowała, ale jak tu się oprzeć tak niskim cenom? ;)
UsuńSpray z Mariona miała, ale sie nie sprawdził u mnie ;/
OdpowiedzUsuńJa z serum jestem zadowolona więc mam nadzieję, że i spray się sprawdzi.
UsuńZapraszam na KONKURS do wygrania zegarek!!
OdpowiedzUsuńhttp://byysylwia.blogspot.com/2014/01/mini-konkurs-rozdanie.html
;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnej z tych rzeczy :) Ciekawa jestem tej odżywki Garniera :)
OdpowiedzUsuńI mnie ona ciekawi, do tej pory miałam tylko wersję awokado i masło karite.
UsuńSpray termoochronny z Marion miałam, ale moje włosy zupełnie go nie polubiły, natomiast BB z Bell podobno jest świetny, ciekawe jak sprawdzi się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTo moje drugie opakowanie BB Bell, potwierdzam, krem jest świetny :)
Usuńtaaakie promocje :) a ja nie skorzystalam :/
OdpowiedzUsuńCnD dosyć często są w Rossmannie, pewnie jeszcze nie raz na coś trafisz :)
UsuńNa żadne tanie szampony się nie załapałam ;) tylko na Hipp dla córki i farbę dla mnie i mamy :)
OdpowiedzUsuńO sporo tego ;)
OdpowiedzUsuńMleczko do demakijażu z Lirene mam i nietstey powodowało u mnie pieczenie i zaczerwienienia. ;/