Mini zakupy + mini przesyłki
Bardzo lubię podczytywać i podglądać posty zakupowe i przesyłkowe. I u mnie mam nadzieję również będą się co jakiś czas pojawiać.
Na pierwszy ogień idą zakupy (a właściwie mini zakupy) z Biedronki. I ja uległam ogólnemu szałowi na produkty z nowej gazetki. Produktów BeBeauty (oprócz soli do kąpieli z posta niżej) nie miałam okazji jeszcze sprawdzać więc na pierwszy ogień do koszyka wpadł peeling winogronowy. Przekonał mnie swym jakże pięknym Shrekowym kolorem ;) Maseczkę DermoMinerały wzięłam "przy okazji". Więcej kosmetyków mnie kusiło, ale byłam twarda i nie dałam się opanować dzikiemu szałowi zakupów. Jestem z siebie ogromnie dumna ;)
Kilka dni temu w skrzynce znalazłam dwie mini przesyłki próbek produktów (znanych już szerzej w blogosferze). Pierwsza zawierała płyn do naczyń Fairy -Pomegrnate&Red Orange, o wielkości 35ml. Zamówiona ze strony www.everydayme.pl. W ostatniej kopercie kryły się dwa rodzaje próbek serum kolagenowego (z colostrum i kwasem hialuronowym). Zamówienie można było składać na stronie www.medacol.pl. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju próbki i próbeczki więc ochoczo zabieram się za ich zużywanie.
Zamawiacie czasem próbki ze stron producentów gdy jest taka możliwość?
Co ostatnio dostałyście w przesyłkach?
Szkoda że nie wiedziałam o tych próbkach :(
OdpowiedzUsuńA też się skusiłam na ten peeling. :) jest fajny tylko dla mnie mało wydajny
Szkoda, że jest mało wydajny...ale z drugiej strony szybko będzie można spróbować czegoś innego ;)
UsuńMam zarówno próbkę tego płynu jak i tego serum:)
OdpowiedzUsuńTestowanie czas zacząć :)
UsuńPeeling z Biedry miałam już kiedyś w wersji z borówką, był fajny, ale wole swój kawowo- cukrowy:)
OdpowiedzUsuńBorówka kusi mnie jeszcze :)
Usuńja też się mocno ograniczałam na Biedronkowych zakupach ....a i tak kupiłam nieco więcej niż TY :-) wpadł mi do koszyka ten peeling tylko wersja borówkowa :-)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem kupię i borówkę :)
Usuńja też się czaiłam na peeling ale nie wiem czy kupię :D
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam ;)
Usuńja jutro lecę kupić pędzle do makijażu :D
OdpowiedzUsuńOby jeszcze były ;)
UsuńTez uwielbiam próbki , bo czasem lepiej sprawdzić czy nie wyrzuci się pieniędzy w błoto. Wczoraj dostałam do przetestowania 2 żele intymne Feminum. za niedłygo moja opinia na blogu. www.paammah-beauty.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ps: i niektóre kosmetyki z biedronki polecam naprawdę np. krem do rąk s.o.s
Właśnie wiele dobrego o tym kremie słyszałam, u mnie niestety jest on niedostępny.
UsuńJa używam Fairy i jest świetny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Ja też już używam i mam same pozytywne odczucia :)
UsuńMam tę próbkę płynu Fairy, ale uważam, że Ludwik jest lepszy ;)
OdpowiedzUsuńJa przez długi czas używałam Ludwika, ale mam wrażenie, że ostatnio się "skiepścił" :/
UsuńMiałam ten winogronowy peeling i był fajny tylko szkoda ze sa one tak rzadko dostępne :(
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze kuszą dwa pozostałe warianty, mam nadzieję, że uda mi się je jeszcze kiedyś dostać.
Usuńu mnie w tym tygodniu bieda :P
OdpowiedzUsuńPewnie w przyszłym nadrobisz ;)
UsuńJa z Biedry wzięłam tylko peeling i serum do rzęs Eveline :))
OdpowiedzUsuńChyba mało kto wyszedł z Biedronki bez peelingu ;)
Usuńmusze się w końcu wybrać po ten peeling :) mam tylko nadzieję, że jeszcze jakiś dorwę :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze coś zostało :)
UsuńBiedronkę na szczęście udaje mi się ominąć.
OdpowiedzUsuńA co do próbeczek to bardzo lubię i jak tylko są możliwości to zamawiam :) (oczywiście takich produktów, które mi się przydadzą) :)
Ja też bardzo lubię próbki, ale jak piszesz, tylko takie, które są odpowiednie.
UsuńBez sensu jest zamawiać coś, co się nie przyda.
Dokładnie :)
UsuńJa również skusiłam się na peeling i maseczkę z Biedronki, ale w nieco innych wariantach :)
OdpowiedzUsuńWidziałam :) borówkowy peeling też muszę kiedyś mieć ;)
UsuńWszystkie dziewczyny opisuje peeling biedronkowy a u mnie w biedronkach już żadnego nie ma od tygodnia :(
OdpowiedzUsuńZazdroszcze zakupu ;)
Może będzie kolejna dostawa?
UsuńTen peeling z Biedronki mają juz chyba wszyscy tylko nie ja ;) A co próbek to jasne że zamawiam jak jest okazja ;)
OdpowiedzUsuńWszystko prze Tobą ;)
UsuńU mnie wczoraj trzy przesyłeczki: skrzyp szwedzki, wygrana od Marsyl i nowa kosmetyczna wspólpraca.
OdpowiedzUsuńO fajnie, gratuluję i współpracy i wygranej :)
UsuńTeż chciałam sobie kupić ten peeling. Ale mam inny, to nie kupiłam na zapas.
OdpowiedzUsuńJa właśnie ten winogronowy mam jako zapas ;)
UsuńAktualnie używam gruboziarnisty Joanny o zapachu rajskiego jabłuszka.
też skusiłam się na peeling z Biedronki- hurtem kupiłam 3; winogrono, mango i borówkę:)
OdpowiedzUsuńI to chyba jest lepszy pomysł niż zakup tylko jednego ;)
Usuń