piątek, 24 maja 2013

Ogórkowy demakijaż


Ziaja - mleczko ogórkowe

Mleczko ogórkowe Ziaji gości w mojej łazience od kilku ładnych lat. Jestem mu wierna naprawdę długo. Międzyczasie próbowałam bodajże dwóch innych, ale zawsze wracałam do ogórków. Zapraszam na recenzję, w której znajdziecie odpowiedź, czym przekonała mnie Ziaja.



Informacje producenta:
ogórkowa receptura
wyciąg z miąższu ogórka
prowitamina B5
witaminy A, E
* Dokładnie oczyszcza oraz skutecznie usuwa makijaż
* Aktywnie nawilża oraz zmiękcza naskórek
* Zapobiega powstawaniu podrażnień 
* Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych
  
 
Skład:
 Aqua(water), Parrafinum liquidum (Mineral Oil), Propylene Glycol, Ceteaerth-12, Cucumis Sativus (Cucumber), Fruit Extract, Cetearyl Alcohol, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate,  Dimethicone, Magnesium Sulfate, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Amyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citric Acid 


Działanie, Opinia:  Mleczko ogórkowe Ziaji  od lat gości w mojej łazience. Nie wyobrażam sobie wieczornego demakijażu bez tego specyfiku. Niestety, zauważyłam, że cena produktu za każdym razem, gdy go kupuję, jest wyższa. Niemniej jednak nie potrafię z niego zrezygnować. Całe szczęście mleczko jest ogromnie wydajne, już niewielka ilość wylana na wacik potrafi rozprawić się z makijażem. Używam go do zmycia zarówno oczu, jak i całej twarzy. Świetnie radzi sobie z woodoodpornym tuszem do rzęs. Teraz tyle miceli kusi ze sklepowych półek, a ja nie potrafię rozstac się z ogórkami Ziaji ;)


Opakowanie: Biała, plastikowa, półsztywna buteleczka z zielonym korkiem i biało-zieloną naklejką, o pojemności 200ml. Opakowanie kolorem świetnie współgra z zapachem mleczka. Zamknięcie typu klik z wgłębieniem na palec, bardzo wygodne.


Zapach: Świeży, ogórkowy, nie wyczuwam sztucznych nut. Po demakijażu jeszcze przez jakiś czas unosi się wokół buzi.

Konsystencja: Mleczko ma białą, odpowiednią dla tego typu kosmetyków konsystencję. Nie jest ani za gęste, ani za rzadkie.


Pojemność: 200ml
Cena: 7-9zł
Dostępność: mniejsze i większe drogerie i sklepy kosmetyczne, internet 


Jakich kosmetyków używacie do demakijażu twarzy? 

 

53 komentarze:

  1. A ja jestem wierną fanką płynów micelarnych i najbardziej nie lubię mleczek! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie konsystencja nie gra roli, aby zmywało makijaż :)

      Usuń
  2. Bardzo dawno temu miałam to mleczko Ziaji i dostałam mega uczulenia;) Oddałam. Cieszę się, że Tobie tyle czasu służy:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie chyba jeszcze żaden używany kosmetyk nie uczulił.

      Usuń
  3. Moja mama systematycznie używa wersji nagietkowej, a siostra aloesowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pozostałymi wersjami nie miałam do czynienia.

      Usuń
  4. niestety ten tonik u mnie się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  5. U babci używałam właśnie mleczka z Ziai i byłam zadowolona :) Ogólnie produkty Ziai są warte polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiedys namietnie stosowalam mleczka, ale od kiedy zaczely mi sie zapychac gruczoly na powiekach stawiam na micele:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja od dłuższego czasu używam głównie olejku myjącego, który sama sobie robię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam wszystkie kosmetyki z Ziaji:) Aktualnie też mam ten płyn do demakijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Trafiłaś w samo sedno! Właśnie się wkurzałam, bo nie mogłam zmyć nowego wodoodpornego tuszu do rzęs! Dzięki, jutro po niego pędzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi.

      Usuń
  10. lubię mieć w domu jakieś mleczko do demakijażu, ale używam go sporadycznie ... teraz raczej stosuję płyny micelarne i żele do mycia twarzy
    kiedyś to mleczko często u mnie gościło - też je lubiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jestem tradycjonalistką bo ciężko jest mi się przestawić na jakieś nowości ;)

      Usuń
  11. Chyba się skuszę na to mleczko. Właśnie poszukuję odpowiedniego i wydaje mi się, że ten byłby w porządku. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś to mleczko ale nie jest ono moim ulubieńcem,nie kupiłabym go ponownie

    OdpowiedzUsuń
  13. Aktualnie używam tego mleczka i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam to mleczko, ale jak je skończę to już nie wrócę do mleczek. Wolę jednak płyny micelarne. Po mleczkach nie mam takiego wrażenia oczyszczenia jak po płynach micelarnych. Wydaje mi się jakbym miała coś na twarzy, jakbym jej nie umyła i zazwyczaj po mleczku idę jeszcze umyć twarz

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham to mleczko :) Bardzo często mam całą serię ogórkową :D W tej chwili mam oliwkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Ja też wielu kosmetyków do demakijażu nie sprawdzałam.

      Usuń
  17. niestety wiekszosc kosmetykow ziai mnie uczula wiec boje sie kupowac.. uzywam roznie, zwykle mleczka np teraz olay 7 effects

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie próbowałam go jeszcze, ale moja mama miała ogórkowy tonik i była zadowolona, więc może sięgnę po to mleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś miałam tonik ogórkowy z tej serii i bardzo go lubiłam :) Obecnie do demakijażu używam mleczka z Yves Rocher, albo żelu micelarnego z Biedry :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie podstawa pielęgnacji jest tonik Ziaja Bio-aloes

    OdpowiedzUsuń
  21. Używałam tego mleczka ale jednak wole płyny micelarne ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie używałam nigdy płynów z Ziaji :)
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja mam czekoladowe i jest cudowne!
    zapraszam do mnie
    rozalias-fashiob.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam to samo mleczko :D Tylko ja właśnie kończę z mleczkami xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, mimo nakupienia miceli w promocji rossmannowskiej, jedno opakowanie mleczka zawsze będę miała w łazience.

      Usuń
  25. tego produktu nie używałam, ale za to bardzo chwalę sobie ogórkowy tonik - zużyłam już chyba ze 3 opakowania i na pewno kupię więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei nie używałam toniku ogórkowego ;)

      Usuń
  26. Też miałam to mleczko i średnio byłam zadowolona. Często miałam podrażnienia oczu, wiec ja już przestałam się bawić w mleczka czy płyny micelarne, dwufazowe itp. do demakijażu. Teraz tylko woda i samo GLOV :) Nie dość, że pozbywam się makijażu to dodatkowo dostrzegam oczyszczenie skóry z zaskórników :) I koniec ze szczypaniem w oczy!

    OdpowiedzUsuń