EVELINE - Młode Dłonie
(aktywnie odmładzające serum do rąk)
Kremów do rąk zawsze na stanie w domu mam kilka sztuk. Bardzo często kolejne wpadają mi do koszyka podczas zakupów, oczywiście same ;) Mogę śmiało powiedzieć, że tego typu kosmetyków mam (obok żeli pod prysznic) najwięcej w zapasie. O Aktywnie odmładzającym serum do rąk mogę już co nieco powiedzieć. Niestety kosmetyk nie znajdzie się w najbliższym denku ponieważ został u rodziców. Wykończę go podczas kolejnej wizyty. Zapraszam na recenzję tego cudaczka.
Informacje producenta:
Ekskluzywne serum z
unikalną formułą odmładzającą pomaga zminimalizować oznaki starzenia się
skóry rąk. Jest szczególnie polecany do suchych i zniszczonych dłoni.
Zawarte w nim składniki regenerujące odbudowują zniszczony naskórek,
przywracając dłoniom gładkość i delikatność. Serum zapewnia odpowiedni
poziom nawilżenia, czyniąc skórę bardziej elastyczną bez odznak upływu
lat. Lekka, nietłusta konsystencja sprawia, że serum szybko się wchłania
i błyskawicznie przynosi uczucie komfortu, a skóra dłoni staje się
aksamitna, gładka i znacznie młodsza na długi czas.
Skład:
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol / Ceteareth-20, Mineral Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Glycerin, Propylene Glycol, Petrolatum / Cholesterol / Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Petrolatum, Isopropyl Myristate, Cyclopentasiloxane / Dimethicone Crosspolymer / Cyclohexasiloxane, Hydrolyzed Wheat Protein / Urea / Sorbitol / Lysine / Allantoin / Diglycerin / Lactic Acid / Sodium PCA, Water / Hydrolyzed Soy Protein / Propylene Glycol, Glycerin / Water / Butylene Glycol / Carbomer / Polysorbate 20 / Palmitoyl Oligopeptide / Palmitoyl Tetrapeptide-7, Water / Propylene Glycol / Oyster Shell Extract / Sea Silt Extract, Cyclomethicone, Glucose, Urea, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Allantoin, Phenoxyethanol / Methylparaben / Buthylparaben / Ethylparaben / Isobutylparaben / Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA, Limonene, Linalool.
Działanie/Opinia: Do tej pory używałam tylko kremów więc byłam bardzo ciekawa, jak sprawdzi się serum. Kosmetyk wyglądem nie różni się od używanych wcześniej przeze mnie kremów. Konsystencja, zapach, wygląd wszystko to do złudzenia przypomina tradycyjny kosmetyk do rąk. Krem nie sprawia problemów przy rozprowadzaniu na skórze, wchłania się stosunkowo szybko nie pozostawiając tłustej warstwy. Dłonie niemal natychmiast stają się gładkie, miękkie i nawilżone. Jednak nawilżenie nie utrzymuje się zbyt długo, aplikację musimy powtarzać co jakiś czas.Także jak dla mnie, kosmetyk ten niczym szczególnym nie różni się od kremu.
Opakowanie: Dosyć cienka, długa tuba z miękkiego tworzywa. Całość utrzymana w przyjemnej fioletowej kolorystyce. Przy otwarciu pomaga nam wgłębienie na palec. Z tyłu znajdują się potrzebne informacje: opis, skład, producent, pojemność, data ważności.
Zapach: Bardzo przyjemny dla nosa, bliżej niezidentyfikowany.
Pojemność: 125ml
Cena: ok. 6-7zł
Dostępność: Drogerie większe i mniejsze
Miałyście do czynienia z tego typu kosmetykami do rąk?
lubię tą fioletową serię Eveline - to serum miałam kiedyś i faktycznie też nie widziałam różnicy między zwykłym kremem a serum
OdpowiedzUsuńKremu nie używałam, tylko to serum.
Usuńmiałam inny kremik z tej serii ale tego nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko serum.
UsuńNigdy nie miałam serum do rąk. Dopiero co zamówiłam do rąk peeling i maskę. Zobaczymy, jak się sprawdzą:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Ja też muszę swoim dłoniom jakieś spa urządzić :)
Usuńkremów do rąk nigdy za dużo ;) ja używam teraz kilku, ale między nimi jest też odmładzający krem-maska od Eveline i jest spoko, ale jakiegoś wielkiego odmłodzenia nie zauważyłam ;)
OdpowiedzUsuńO tak, kremy zawsze trzeba mieć w zapasie ;)
UsuńTego kremu nigdy nie miałam, ale lubię używać kremów do dłoni :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię kremy do rąk, zawsze mam kilka otwartych i kilka w zapasie.
UsuńMam ten krem czy też serum :P I jest bardzo fajny:) Przyjemnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZapach rzeczywiście ma bardzo ładny.
UsuńNie miałam go,ale kosmetyki Eveline zazwyczaj sprawdzają się u mnie na +:)
OdpowiedzUsuńJako krem sprawdził się całkiem dobrze, jako serum niekoniecznie.
UsuńNie miałam jeszcze takiego kremu ;). Na razie gustuje w zwykłych kremach nawilżających :).
OdpowiedzUsuńJa chyba również zaprzestanę używania tego typu wynalazków, a dam szansę innym kremom.
UsuńRównie dobrze mogłaś kupić krem z biedry i wyszłoby na to samo :P fajny zegarek (?)
OdpowiedzUsuńHehehehe chyba masz rację :)
UsuńDzięki, zegarek to prezent od siostry :)
Pamiętam, że kiedyś miałam krem do stóp z tej serii.
OdpowiedzUsuńMiał przepiękny aromat - cynamonowy :)
Nie wiedziałam, że jest też wersja "stopowa" ;)
UsuńMiałam go i nie polubiłam, dla mnie okazał się niezłym bublem
OdpowiedzUsuńJako krem ok, ale dla serum jestem nie.
Usuńbardzo lubię Eveline Cosmetics, jednak zawartości parabenów straszą, choć kosmetyki są świetne
OdpowiedzUsuńDla mnie póki co najważniejsze jest działanie.
Usuńooo go nie miałam :) ale uwielbiam te kosmetyki z eveline :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię kosmetyki tej firmy, aczkolwiek serum mi nie podpasowało.
Usuńnie miałam zbyt wielku kosmetyków Eveline.. chyba tylko serum antycellulitowe kilka lat temu i teraz mam lakier do paznokci ;)
OdpowiedzUsuńza to cały czas jestem na tropie idealnego kremu/serum do rąk.. poszukiwania trwają ;)
Bardzo lubię lakiery Eveline, malowanie nimi paznokci to sama przyjemność :)
UsuńDo rąk również nie znalazłam swojego ideału.
Ja tak jak Cat - nie mam zbyt dużego doświadczenia z Eveline - zdarzyło mi się mieć coś wyszczuplającego:)
OdpowiedzUsuńObecnie mam krem do rąk Love me green i bardzo go sobie chwalę :)
Miałam próbkę kremu LMG, która mnie zainteresowała, ale jednak nie na tyle, aby kupić ten krem w pierwszej cenie ;/
UsuńNo tak, ceny są porażające :(
UsuńA to tak często jest, że producenci stosują taki zabieg marketingowy i ulepszają produkt nazwą. W rzeczywistości serum to zwykły balsam lub krem jak w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńTak właśnie wyszło w tym przypadku.
Usuńmiałam kiedyś ten krem. to prawda, trzeba często kremować dłonie bo nawilżenie gdzieś ucieka
OdpowiedzUsuńCzyli ten krem po prostu tak ma.
UsuńUżywałam tego serum i nawilżało całkiem dobrze, ale właśnie nie utrzymywało długo tego uczucia, no i skład średni niestety :/
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ratunek dla suchych dłoni to polecam kremik Nail Teka.
Za to teraz stosuje produkt Eveline na pękające pięty i jestem bardzo zadowolona. Po 2 użyciach widziałam już dużą różnicę a cena jest przystępna.
Zapraszam Ciebie do mojej Pracowni Porannych Przyjemności. w której mam teraz do oddania w dobre ręce rozświetlacz Sun Beam od Benefitu :) Będzie tego więcej bo jako redaktor portalu o urodzie dostaje na tyle dużo kosmetyków, że sama nie jestem w stanie ich wypróbować, wiec chcę się nimi dzielić :)
Evelina
Przyjrzę się bliżej "temu kremu" Nail Teka :)
UsuńNie stosowałam tego serum ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze może zagościć w Twojej łazience, kto wie ;)
UsuńJa ostatnio zauroczyłam się kremem do rąk z biedronki :) Chociaż tak jak w przypadku tego kremiku, ten biedronkowy również wymaga dość częstego miziania rączek, jednak za taką cenę na prawdę warto spróbować:)
OdpowiedzUsuńNa te z Biedronki zerkam od czasu do czasu :)
UsuńNie miałam styczności z tym produktem, jeżeli już coś wcieram w moje dłonie to zazwyczaj jest to balsam przy wieczornej pielęgnacji ;)
OdpowiedzUsuńBalsamowanie dłoni też fajna sprawa :)
UsuńNie miałam go :) Ale miałam balsam z Eveline do rąk i stóp i był straszny - bardzo się kleił :) mam nadzieję, że to serum lepsze. Chyba jednak wolę zwykłe kremiki:))
OdpowiedzUsuńSerum całe szczęście nie było klejące ;)
UsuńTego jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków jest na półkach sklepowych do sprawdzenia ;)
Usuń