sobota, 21 września 2013

Olejek Kitoko na moich włosach



Kitoko Olejki lecznicze - karite, argan i witaminy A, E





Opis producenta/Skład:



Działanie/Opinia: Kitoko to mój pierwszy olejek do włosów, który miałam okazję używać. Mam go dzięki wygranej u Czarnulki. Moje włosy bardzo go polubiły. Używałam go na trzy sposoby - tylko na suche końcówki, na wilgotne włosy na całą długość (przed suszeniem) oraz na 1-2godz na suche włosy ( potem mycie). Każdy sposób był dobry. Po każdym z nich moje włosy były naprawdę miękkie, gładkie, błyszczące oraz bardzo przyjemne w dotyku. Po kilku pierwszych użyciach co chwilę je głaskałam i cieszyłam się jak dziecko, że mam takie milutkie włosy. Olejek poradził sobie nawet z moimi bardzo suchymi końcówkami bardzo je zmiękczając (wizyta u fryzjera czeka mnie w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni). Opakowanie jest bardzo małe, ale wystarcza na długo. Już kilka kropli olejku sprawia cuda na moich rozjaśnianych włosach. Produkt nie obciąża i nie przetłuszcza włosów. Mam ochotę na kolejne opakowanie (jak tylko znajdę w internecie, gdzie można go zamówić).


Opakowanie: Olejek zamknięty jest w niewielkiej (10ml) szklanej buteleczce z brązowego przyciemnianego szkła. Czarna zakrętka chroni mały plastikowy dozownik, dzięki któremu odmierza się krople olejku. Takie coś jest świetnym rozwiązaniem, gdyż niepotrzebnie nie marnujemy produktu. Buteleczka oklejona jest brązową naklejką ze wszelkimi niezbędnymi dla nas informacjami - nazwą produktu, jego przeznaczeniem, składnikami, danymi producenta. Końce naklejki nie dochodzą do siebie, dzięki czemu przez tą szczelinę możemy obserwować, ile produktu jeszcze zostało.

Zapach: Przepiękny, lekko słodki, bardzo długo utrzymuje się na włosach.

Konsystencja: Przezroczysty, nietłusty olejek.





Pojemność: 10ml
Cena: nieznana (wygrałam go w rozdaniu)
Dostępność: internet.


Znacie ten olejek?
Jaki najbardziej sprawdza się na Waszych włosach?




49 komentarzy:

  1. Aktualnie nie nakładam oleju na włosy.
    Kiedyś stosowałam migdałowo-arganowy z Alverde.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ten zużyję mam jeszcze łopianowy z Green Pharmace, a potem będę musiała się rozejrzeć za jakimś bardziej "profesjonalnym"

      Usuń
  2. bardzo polubiłam zapach olejku arganowego - mam kilka kosmetyków z jego dodatkiem i nawąchać się ich nie mogę :-)
    fajnie, że olejek się u Ciebie sprawdza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio kupiłam tonik Mincera z olejkiem arganowym, również bardzo ładnie pachnie.

      Usuń
  3. Wygląda bardzo fajnie, nigdy nie słyszałam o tej firmie :) W tej chwili włosy traktuję olejkiem Oilmedica, który sprawdza się wyśmienicie, ale moje włosy lubią także czysty olejek arganowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o fajnie, ze sie sprawdzil. Ja uzywam teraz jedwabiu na koncowki z GP :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja go mam, również z rozdania od Ciebie :))))

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Widzę, że olejek arganowy jest bardzo popularny :)

      Usuń
  6. Nie znam, ale ciekawy olejek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam olejek arganowy do włosów.
    najlepszy dla moich włosów jest na końcówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje końcówki już po pierwszym użyciu straciły szorstkość i stały się mięciutkie i milutkie :)

      Usuń
  8. nie znałam tego porduktu, ale uwielbiam olejki do do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc po działaniu Kitoko i ja polubiłam olejki.

      Usuń
  9. Uwielbiam olejki do włosów, z tego też pewnie byłabym zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja zaczęłam wprowadzać je do mojej włosowej pielęgnacji.

      Usuń
  10. Jeszcze nie miałam możliwości styknięcia się z tym olejkiem.

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz o nim słyszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam przybliżyć bliżej nieznany olejek :)

      Usuń
  12. Ja też pierwszy raz się z nim spotykam, ale dobrze, że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie że jesteś zadowolona!
    Ja nie używam żadnych olejków do włosów, bo olejki obciążają moje i tak już skłonne do przetłuszczenia włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja mam takie włosy, ale całe szczęście ten olejek nie powoduje, że muszę częściej myć włosy.

      Usuń
  14. Super że się sprawdził. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. pierwszy raz widzę ten olejek, ale chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy go nie miałam i nawet nie kojarzę :> ale jak gdzieś spotkam to zastanowię się nad nim :) przydałby mi się jakiś olejek, bo zapasy pomału się kończą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za jakiś czas również będę musiała rozejrzeć się za jakimś bo moje włosy polubiły olejowanie.

      Usuń
  17. Pierwszy raz widzę takie cudeńko :)
    Co prawda skład nie jest typowo czysto-olejkowy ale lekkie świntuszki w postaci silikonów lotnych naprawdę dadzą teraz radę jesienią na końcach szczególnie w taką pogodę:)
    Jak tylko dowiesz się, gdzie go można nabyć - chętnie się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład ma za długi, jak na same olejki. Ale i w takim składzie moje włosy go polubiły :)

      Usuń
  18. Nie miałam tego olejku.. Może kiedyś będę miała okazję wypróbować.
    Dołączam do grona obserwatorów! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak trafisz na niego, to polecam :)
      Dziękuję :)

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że trafię. :D Do tej pory używałam olejku łopianowego do włosów, albo jedwabiu na końcówki. Zobaczymy co zdziała ten olejek. ;) :D

      Usuń
    3. Łopianowy również mam z GP.

      Usuń
  19. chciałabym wypróbować jakiś fajny olejek do włosów :) pewnie niedługo to nastąpi :D

    OdpowiedzUsuń
  20. przyznam że żadnego olejku nie używam do włosów...;/ tylko jedwab:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś brak mi czasu na porządne olejowanie włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to jakoś wybitnie czasochłonne zajęcie ;)

      Usuń