wtorek, 17 września 2013

Zielony peeling Tutti Frutti


Melonowo-arbuzowy peeling do ciała Farmony


Gdy tylko Farmona wypuściła na rynek peelingi Tutti Frutti wiedziałam, że kilka będzie moich. Połączenia zapachowe idealnie trafiają w moje gusta. Uwielbiam takie intensywne owocowe mieszanki. To istny raj dla mego nosa. Póki co, miałam okazję przetestować cukrową wersję wiśnia&porzeczka (o której pisałam tutaj), właśnie skończyłam zielone maleństwo melonowo-arbuzowe, a w kolejce czeka jeszcze mała jeżyna z maliną oraz dwa peelingi myjące (liczi&rambutan i granat&pitaja). Czy peeling melon&arbuz skradł moje serce...i nos? Zapraszam na notkę.




Informacje producenta:
Peeling do ciała o rześkim zapachu świeżego melona i dojrzałego arbuza.
Soczyste orzeźwienie ciała i zmysłów!
Zasmakuj owocowej radości!
Soczysty i orzeźwiający aromat arbuza w połączeniu z intrygująco słodkim zapachem melona tworzy doskonałą harmonię, przepełnia szczęściem i przenosi myśli w kolorowy świat owocowej radości.
Gruboziarnisty peeling doskonale usuwa  zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawia mikrokrążenie i pobudza skórę do odnowy. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone , wygładzone i aksamitnie miękkie w dotyku. 

 
Skład:
Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Synthetic Wax, Caprylic/Capric Glycerides, Xanthan Gum, Sodium Chloride, Disodium Edta, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance), Limonene, Methylchloroisothiazoline, Methylisothiazoline, DMDM-Hydantoin, CI 19140.

 


Działanie/Opinia: Uwielbiam peelingi, zawsze mam ich co najmniej 3 w zapasie. Bardzo lubię dosyć mocne zdzieraki oraz soczyste, owocowe połączenia zapachowe. To wszystko w nim znalazłam.Peeling melon&arbuz świetnie zdziera martwy naskórek. Nie spodziewałam się, że z takich naprawdę małych drobinek ścierających, uzyskujemy naprawdę zadowalający efekt w postaci gładszego i bardziej miękkiego ciała. Kosmetyk totalnie mnie zaskoczył, ponieważ spodziewałam się bardziej głaskania, jak przy żelu peelingującym. Ogromnie się z tego faktu cieszę. Niestety, o ile zapach w butelce jest bardzo przyjemny, tak w połączeniu z wodą i skórą, staje się mdły i mam ochotę jak najszybciej spłukać go z ciała. Pierwszy raz spotkałam się z takim efektem. Mam nadzieję, że ostatni wariant zapachowy (jeżyna z maliną) nie sprawi takiej niemiłej niespodzianki. Także, jeśli chodzi o działanie peelingujące, jestem ogromnie zadowolona, natomiast zapach nie przypadł mi do gustu. 



 
Opakowanie: Peeling znajduje się w przezroczystej małej, plastikowej butelce. Tył i przód oklejone są naklejkami, które mimo kontaktu z wodą, pozostają na swoich miejscach. Zamknięcie to czarny korek typu klik. Otwór średniego rozmiaru, przez który bez problemu możemy wydostać kosmetyk.

Zapach: Aromat dosyć słodki. Z buteleczki unosi się dosyć przyjemny zapach, który jednak w kontakcie ze skórą i wodą zaczyna mnie drażnić. Dla mnie bardziej wyczuwalny jest zapach melona, arbuza ciężko się doszukać.

Konsystencja: Peeling ma konsystencję żelową, w której zanurzone są  drobne zielone i czerwone drobinki ścierające. 





Pojemność: 120ml
Cena: 4-5zł
Dostępność: drogerie, sklepy, internet.



Znacie, lubicie peelingi Tutti Frutti Farmony?
Które połączenie zapachowe przypadło Wam najbardziej do gustu?
   

 

62 komentarze:

  1. O dziwo jeszcze tego peelingu nie próbowałam ale myślę że to tylko kwestia czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, którą wersję zapachową wybrałabyś jako pierwszą? :)

      Usuń
  2. uwielbiam połączenia zapachowe Farmony :-)
    z tej serii miałam już peeling o zapachu wiśnia&porzeczka - zapach miał obłędny
    a ten, o którym piszesz mam w zapasach i po Twojej recenzji jestem ogromnie ciekawa jak się będzie zachowywał w kontakcie z moją skórą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ten czerwony zapach ma naprawdę świetny :)
      Napisz koniecznie recenzję bo jestem ciekawa, czy tylko u mnie zapach płatał takie figle.

      Usuń
  3. mam chec na te peelingi, przypominaja mi te male z Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkość opakowania rzeczywiście nawiązuje do maleństw Joanny ;)

      Usuń
  4. Jeżeli chodzi o owocowe zapachy w peelingach, to preferuję te z Joanny.
    Z kosmetykami Farmony średnio się lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię i te Joanny i Marion i Farmony. Wszystkie wyglądają podobnie na pierwszy rzut oka ;)

      Usuń
  5. Też go mam, świetnie zdziera, zapach mi nie odpowiada :P Miałam już mus o tym zapachu i ciężko mi było go zużyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mus na mojej skórze zachowywałby się tak samo jak peeling, to pewnie bym go wywaliła :/

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. W takim razie będę wypatrywać Twojej recenzji, jeśli się na niego zdecydujesz :)

      Usuń
  7. Nie miałam tych peelingów i jakoś mnie nie ciągnie. Dużo w nich chemii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co, jeszcze nie przykładam zbytniej wagi do składu ;)

      Usuń
  8. oooo konsystencja jest super ! chce go mieć też :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszyscy je sobie chwalą, muszę w końców wypróbować to cudo. Oczywiście wybiorę inną wersję zapachową :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię:) na razie mam tylko wiśnie&porzeczkę i przy większej ilości czuć go alkoholem strasznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może trafiła Ci się wersja również pitna? ;)

      Usuń
  11. Chętnie bym wypróbowała wszystkie warianty zapachowe :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że zapach robi ci taki numer.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W użyciu mam już jeżynę&malinę i z tym zapachem już nic się nie dzieje :)

      Usuń
  13. mam chęć na wersję arbuzową, mam nadzieję, że w jej przypadku zapach będzie lepszy na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze go nie próbowałam, ale w końcu na pewno to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak skończę mój obecny peeling to na pewno wypróbuję któryś z tej serii!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie wygląda, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jak zapach będzie zachowywał się u Ciebie?

      Usuń
  17. Tak szperam po tych waszych blogach i znajduję coraz to fajniejsze rzeczy do listy życzeń na Październik! Jak tak dalej pójdzie to zbankrutuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście te maleństwa nie są drogie ;)

      Usuń
  18. Ja zerkam w stronę Jeżyny&Maliny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz mam tą wersję w użyciu i zapach na szczęście nie płata już psikusów, pachnie pięknie :)

      Usuń
  19. moje ulubione;) brzoskwinia&mango;)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego połączenia nie wąchałam, brzmi bardzo smakowicie :)

      Usuń
  20. a ja jeszcze go nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Ja również, w zapasie mam 4 sztuki plus 3 żele peelingujące ;)

      Usuń
  22. Podobają mi się te drobiny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również, te drobinkowe maleństwa dają niezły efekt :)

      Usuń
  23. zapach musi być obłędny :) musze kiedyś spróbować. Teraz używam peelingu z Perfecty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W buteleczce zapach jest bardzo przyjemny, jednak u mnie w połączeniu ze skórą i wodą staje się jakiś dziwny :/ Za to z jeżyną&maliną nic się już nie dzieje takiego :)

      Usuń
  24. Melon i arbuz, to takie trocha mdłe połączenie, lubię " soczyste " zapachy :)
    Ale podoba się mi jego konsystencja i drobinki fajne, może skusze się na inną propozycję zapachową, a może wrócę do szarlotkowego peelingu, jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wąchałam szarlotkowy, zapach bardzo mi się podobał :)

      Usuń
  25. Dlaczego on wygląda tak bardzo zachęcająco !? :/

    OdpowiedzUsuń
  26. mam inny wariant Tutti Frutti i bardzo polubiłam. ten zielony też czeka w szafie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jakie będziesz miała zdanie o tym zielonym? :)

      Usuń
  27. Nie miałam żadnego z tych peelingów. Myślałam, że zapach będzie orzeźwiający, a tu taka niespodzianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam kiedyś ich truskawkowy peeling i byłam bardzo zadowolona. Uwielbiam wyszukiwanie dobrych kosmetyków za niską cenę.

    OdpowiedzUsuń
  29. mam ten peeling, dla mnie jest świetny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdzieranie jak najbardziej TAK, niestety zapach mnie nie przekonał.

      Usuń
  30. Nie znam ale kupię :) bo uwielbiam owocowe peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam teraz w użyciu wersję malinowo-jeżynową i pod względem zdzierania, jak i zapachu wpisuje się w moje gusta :)

      Usuń