Przybyło w lipcu...
W lipcu przybyło mi trochę nowości, ale już nie w takich ilościach, jak w miesiącach poprzednich. Same moje zakupy nie są wielkie, jednak do mojej łazienki przybyło kosmetyków z wygranego rozdania i z mężowskich zakupów w Niemczech i Danii. Chętnych zapraszam na dalszą relację zdjęciowo-pisemną.
Prawda, że niewiele kupiłam? :)
Eveline - Krem do depilacji
Isana - Krem do ciała z masłem shea i kakao
N°36 - Peeling do stóp
Cztery pory roku - Rozświetlający balsam do ciała
Rival de Loop - Maseczka pod oczy
Gliss Kur - Natychmiastowa terapia - włosy suche i zniszczone
Frotto - Chusteczki nawilżane
Mężowskie zakupy duńsko-niemieckie:
Kneipp - Żel pod prysznic - Czerwony mak i konopie ;D
Fenjal - Żel peelingujący
Elida - Balsam do włosów
Hand san - Krem do rąk
Florena - Krem do rąk
Sante - Balsam do ciała
Dalsza część mężowskich zakupów:
Litamin- Sól do kąpieli
Schaebens - Maseczki do twarzy
Wygrana w rozdaniu u Czarnulki, do której serdecznie Was zapraszam.
Jak Wasze nowości?
Poszalałyście w drogeriach czy omijałyście je szerokim łukiem?
Uwielbiam te chusteczki z Lidla! :D
OdpowiedzUsuńJa dopiero pierwszy raz je kupiłam :)
UsuńJa co miesiąc mówię sobie ze będę się ograniczać jeśli chodzi o zakupy. Jednak różnie to bywa u mnie. Mam nadzieje jednak że w tym miesiącu będę kupować tylko to, co mi naprawdę będzie potrzebne.
OdpowiedzUsuńJa również tak sobie mówię... a potem promocje robią swoje ;)
UsuńJa muszę się wziąć za oszczędzanie, bo ostatnio mega szaleję... I już wiem, że w sierpniu nie będzie lepiej...
OdpowiedzUsuńJa może w końcu też przystopuję z zakupami kosmetycznymi ;)
UsuńŚwietne zakupy, najbardziej mnie interesuje Sante z tego:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Dzięki :)
UsuńSante i ja jestem ogromnie ciekawa.
Fantastyczne zdobycze :) też wygrałam w tym rozdaniu :))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMiałyśmy farta :)
Staram się omijać, ale mi to nie wychodzi;p
OdpowiedzUsuńJa mam identycznie ;)
UsuńCiekawe nowości, z tego wszystkiego mam jedynie jedwab z Green Pharmacy :)
OdpowiedzUsuńJa go nie miałam wcześniej, ale już poszedł w ruch :)
Usuńwiększość z tych kosmetyków dobrze znam, np krem do depilacji, krem isany i peeling do stóp :)
OdpowiedzUsuńJa krem Isany i peeling kupiłam pierwszy raz :)
UsuńOj pozazdrościć męża, mój co najwyżej w Niemczech kupował proszek do prania i to też z wielką ..... :) Zakupy super, czekam na recenzje masek do twarzy.
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki. Mąż po zakupach stwierdził, że teraz będę miała o czym pisać ;)
UsuńCałkiem fajne te zakupy, a mąż zasługuje na pochwałę zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńDostał pochwałę, dostał :)
UsuńKiedyś używałam tego balsamu Cztery pory roku i był całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy miałam jedynie krem do rąk i próbkę kremu do twarzy, dlatego tak mnie ciekawił balsam.
UsuńWcale nie mało tego :-)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak sprawdza się balsam Sante, bo lubię tą firmę, ale tego balsamu jeszcze nie znam ;-)
Recenzja na pewno się pojawi :)
UsuńTy już moje nowości widziałaś to się ani nie wypowiadam:D
OdpowiedzUsuńMąż wie co najlepsze dla żony nie;)?
Wie, oj wie ;)
Usuńsporo dobroci CI wpadło :) testuj i zdawaj relację:)
OdpowiedzUsuńAż sama sie zastanawiam, kiedy ja to wszystko zużyję ;)
Usuńlubię ten krem z Isany, ale bardziej zimą. reszty nie miałam.
OdpowiedzUsuńps. pare osob doniosło mi, że nie widzi moich nowych postów w panelu. mają tak glownie osoby, które zaobserowały mnie jako jedne z pierwszych (w tym Ty). jeśli tez tak masz, to będzie mi miło, gdy mnie 'odobserwujesz' i zaobserwujesz na nowo - podobno pomaga :)
Ja krem kupiłam z myślą o kremowaniu włosów.
Usuńps. zadanie wg wskazówek wykonane :)
Te kremy do depilacji Eveline bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńNo i krem z Isany jeszcze :)
Z pewnością wrócę do niego jesienią i zimą.
Mi również te kremy Eveline bardzo podpasowały :)
Usuńja starałam się drogerie omijać i wyszło mi to całkiem nieźle, chociaż czuję, że już zaczęłam nadrabiać :D sporo zupełnie mi nie znanych kosmetyków, więc czekam na recenzje. zaciekawił mnie zapach żelu kneipp :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Mąż również czeka na relację z tego żelu, połączenie zapachowe bardzo niebanalne :)
Usuńfajne te nowości :-)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie maseczki oczywiście ::-) i balsam rozświetlający Cztery Pory Roku
Dzięki :)
UsuńJa również jestem ogromnie ciekawa tych niemieckich maseczek.
ale masz tego dużo. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo tak troszkę ;)
Usuńo jak fajnie, ze nagroda dotarla i jestes zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDotarła, dotarła :)
UsuńDziękuję :)
Miałam ten balsam rozświetlający z Czterech Pór Roku i w ogóle się u mnie nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńIntrygują mnie te duńskie i niemieckie kosmetyki ;)
Ciekawe, jak u mnie się spisze? :)
UsuńSporo fajnych kosmetyków widzę, mam inny krem do depilacji z Eveline:)
OdpowiedzUsuńJa oprócz tego miałam również 2 inne kremy Eveline i z obu byłam zadowolona :)
UsuńCzerwony mak i konopie? Uuu... Mocne połączenie ;D
OdpowiedzUsuńHehe, owszem, owszem ;)
Usuńniezłe zakupy :) Trochę ci tego przybyło :)
OdpowiedzUsuńNawet więcej niż trochę powiedziałabym ;)
Usuń