Bourjois - woda micelarna do demakijażu
Ten micel (czy też woda micelarna) kupiłam podczas promocji rossmannowskiej -40% Dawno chciałam wypróbować ten zachwalany przez blogerki kosmetyk, aż w końcu nadarzyła się okazja nabycia go w tak promocyjnej cenie. Czy zakup (mimo ceny) opłacał się? Zapraszam na recenzję.
Informacje producenta:
Woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu. Działa oczyszczająco i łagodząco na skórę. Hipoalergiczna, bezzapachowa
i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.
i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.
Skład:
Aqua (Water), Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Poloxamer 184, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Tetrasodium Edta, Sodium Methylparaben, Citric Acid, Propylene Glycol, BHT, Nymphaea Alba Root Extract.
Działanie/Opinia: Wodę micelarną Bourjois kupiłam podczas promocji w Rossmannie (notka z całymi zakupami znajduje się pod tym linkiem). To mój drugi kosmetyk do demakijażu tego typu. Pierwszym był osławiony micel BeBeauty z Biedronki, o którym pisałam tutaj. Nigdy nie myślałam, że płyny micelarne polubię tak bardzo. Produkt Bourjois nie miał żadnych problemów ze zmyciem makijażu twarzy, ani oczu pociągniętych wodoodpornym tuszem. Nie podrażnił ani skóry, ani oczu, nie szczypał, nie wysuszał... ideał :) Nie pozostawił na skórze tłustego filmu, którego tak nie znoszę. W upały dla odświeżenia przemywałam nim twarz. Micel Bourjois na pewno jeszcze nie raz zagości w mojej łazience bo taką współpracę to ja uwielbiam.
Opakowanie: Przezroczysta butelka o zabarwieniu fioletowym, z białą "czapeczką". Opakowanie jest wąskie przez co świetnie nadaje się do dłoni. Góra zakończona kulką, która ułatwia otwieranie i zamykanie. Miałam obawy, czy wytrzyma i nie odpadnie, na szczęście nic się z nią nie dzieje. Jedynie do czego mogłabym się "przyczepić" to zbyt duży otwór. Na początku przez to zbyt dużo płynu wylewałam na wacik, jednak po kilku próbach udało się opanować tą niedogodność. Polskie napisy odnajdziemy tylko z tyłu opakowania (opis, skład, producent, pojemność, data ważności).
Zapach: Bardzo delikatny, nienachalny, ledwo wyczuwalny.
Konsystencja: Przezroczysty płyn.
Pojemność: 250ml
Cena: 8,39zł (w rossmannowskiej promocji -40%), w cenie regularnej kosztuje ok. 13-15zł
Dostępność: Drogerie z szafami Bourjois
Jaki jest Wasz ulubiony micel?
Czy może wolicie inny sposób demakijażu?
Przepięknie Tu U Cb ; ) Szczerze nie uzywałam tego produktu , ale gdy zobaczyłam recenzje wydawało się że jest cudowna ; ) Śliczne opakowanie ; ) obserwuję a w wolnej chwili zapraszam też do mnie ; http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam Cieplutko ; )
OdpowiedzUsuńJak "obserwuję" - jak nie obserwuję? ;P
UsuńNie spotkałam się z nim wcześniej. Z miłą chęcią rozejrzę się za nim jak skończę obecny używany:)
OdpowiedzUsuńPolecam go ogromnie :)
Usuńno to jak widać ideał!:) warto sprawdzić:)
OdpowiedzUsuńWarto, warto :)
Usuńmiałam go 2-3 razy, jest świetny! ;)był też dość wydajny :)... ale na razie do niego nie wracam ;)
OdpowiedzUsuńMimo, że tak dobrze się spisał, po nim mam jeszcze dwa inne do przetestowania ;)
UsuńJa teraz też używam, ale przez urlop zaprzestałam makijażu :P Póki co byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńI ja jestem z niego zadowolona, bardzo :)
Usuńteż go kupiłam w tej promocji, jestem miło zaskoczona , bardzo mi się spodobał i jest alternatywą dla Biodermy, która jest moją faworytką jeśli chodzi i płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńBiodermę też kiedyś przetestuję na własnych oczach i twarzy :)
Usuńu mnie się on nie spisał:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale tak to już jest, że co jednym pasuje i odpowiada, innym niekoniecznie też musi ;)
UsuńMnie płyny micelarne służą tylko do demakijażu oczu.
OdpowiedzUsuńW tej roli świetnie sprawdza się micel biedronkowy.
Myślę jednak, że ten z Bourjois też wypróbuję.
Biedronkowy też miałam.
UsuńJa micele stosuję na całą twarz i oczy :)
ja mam duży zapas biedronkowych płynów
OdpowiedzUsuńJa na szczęście oparłam się pokusie kupienia ich niemal hurtowo, gdy poszła fama, o jego wycofaniu ;)
Usuńja się nie oparłam, nigdy go wcześniej nie miałam i chciałam spróbować zanim wycofają.
OdpowiedzUsuńJa zdecydowałam się na jeden egzemplarz, z którego byłam bardzo zadowolona :)
UsuńJego cena jest całkiem przyjazna, ale ja chyba zostanę przy moim ulubionym micelu, oczywiście BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńBeBeauty i ja polubiłam :)
Usuńnie raz kusił mnie w sklepie, ale sama nie wiem czemu go nie wzięłam? może terz trzeba go i na sobie wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńmoim ulubionym micelem jest jak na razie bourjois :) ale mixa też zapowiada się bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMixę mam w planach przetestować... kiedyś ;)
UsuńNajważniejsze, że nie pozostawia tłustego filmu. Jak ja tego nie znoszę ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie cierpię takiego efektu na skórze :/
UsuńJa uwielbiam płyny dwufazowe, ale ostatnio również polubiłam olejowanie twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei za dwufazami nie przepadam ;)
Usuńwłaśnie skończyłam opakowanie i dla mnie to płyn jak zwykła woda z kranu, nie zmywa nawet zwykłego tuszu ;/ zdecydowanie z biedronki najlepszy!:)) ale super, że dla Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńO rety, a u mnie nawet wodoodporny tusz zmywał.
Usuńostatnio polubiłam płyny micelarne :-)
OdpowiedzUsuńtego nie miałam - czekam na kolejna promocję w Rossku, żeby kupić :-)
Może niedługo znów Rossmann skusi promocją -40%?
UsuńFajnie, ze jestes zadowolona!
OdpowiedzUsuńJa obecnie zachwycam sie oslawionym micelem Bioderma :)
Ten też na pewno wypróbuję, ale póki co jeszcze dwa są w kolejce - Ziaja i Eveline :)
UsuńSkład ma krótki ale niestety widzę w nim jakiś paraben a ostatnio przerzuciłam się na naturalne produkty do pielęgnacji twarzy:)
OdpowiedzUsuńMi póki co parabeny nie przeszkadzają, póki nie robią mi krzywdy ;)
UsuńTeż go wtedy kupiłam na tej promocji i polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńChyba wiele osób skusiło się na niego w tej promocji :)
UsuńGrzechem było nie skorzystać ;)
mam go i bardzo sobie cenię
OdpowiedzUsuńTo tak, jak i ja :)
UsuńA ja chyb jestem ostatnią osobą na świecie, która jeszcze go nie miała... ;)
OdpowiedzUsuńNiee, na pewno nie jesteś ostatnia :)
UsuńOjej, pierwszy raz widzę !
OdpowiedzUsuńChętnie się po niego wybiorę do Rossmanna : ))
Ciekawe, jak u Ciebie się spisze? :)
Usuńchyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMiałam i chwaliłam sobie. Ale lubię też tańsze micele Lirene, które mają swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja jestem oczywiście w tych pierwszych ;) tylko z serii Young jest kiepski;/
OdpowiedzUsuńJa w planach mam przetestowanie jeszcze Ziaji i Eveline :)
UsuńJutro zamierzam kupić ten produkt, mam nadzieję, że u mnie sprawdzi się równie dobrze ;) Zużyłam 2 opakowania micela z Biedronki, ale ostatnio zaczął podrażniać moje oczy, a skóra szczypała, nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
Micel z Biedronki tez był fajny :)
UsuńMnie całe szczęście nie podrażnił.
Uwielbiam zarówno płyn micelarny jak i tonik z Bourjois :) Nie drażnią skóry i są wydajne. Płyn bardzo dokładnie zmywa makijaż, zaś tonik cudownie odświeża skórę. Gdyby nie kosmetyki profesjonalne to pewnie nadal używałabym tych dwóch :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń