środa, 20 listopada 2013

Średniaki od Isany...


Isana - Szampon i odżywka
Połysk jedwabiu




Sporo produktów Isany zbiera pozytywne opinie. Postanowiłam i ja wypróbować jakiś kosmetyk tej marki. Wybór padł na duet 
do włosów suchych i zniszczonych, czyli do moich rozjaśnianych blondasków. Przy zakupie trafiłam na promocję szamponów 
i odżywek tej firmy więc tych kilka złotych nie było mi żal przeznaczyć na testy, nawet gdyby zestaw okazał się złym wyborem. 
Jak się sprawdził na moich włosach? Chętnych zapraszam na dalszą część wpisu.


 
Opis producenta:
Isana szampon połysk jedwabiu
- do włosów suchych i zniszczonych
- z wysokowartościowymi proteinami pszenicy
- z pantenolem i witaminą B3
- produkt przebadany dermatologicznie
- wartość pH przyjazna dla skóry
- przeznaczony do codziennej pielęgnacji włosów
  

 
Skład:
Szampon - Aqua, Sodium Lauret Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Sodium Benzoate, Glycol Distearate, Laureth-4, Glycerin, Decyl Glucoside, Potassium Sorbate, Hydrolyzed Wheat Protein, Parfum, Ethoxydiglycol, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Persea Gratissima Extract, Panthenol, Niacinamide, Polyquaternium-10, Formic Acid, Lactic Acid, Citric Acid, CI 16185.

Odżywka - Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Propylene Glycol, Quaternium-87, Panthenol, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Phenoxyethanol, Hydrolyzed Wheat Protein, Niacinamide, Parfum, Citric Acid, CI 16185. 



 
Działanie/Opinia: Szampon i odżywka Isany Połysk jedwabiu to moje pierwsze kosmetyki tej marki. Nie mam oporów przed stosowaniem produktów marek własnych drogerii czy sklepów. Często są bardzo dobre lub całkiem niezłe, chociaż i buble też się zdarzają. Jak w każdym przedziale cenowym. Moje włosy potrzebują szczególnej troski gdyż kilka lat rozjaśniania daje o sobie znać. Włosy są suche, zniszczone i lubią się puszyć. Walczę z tym już jakiś czas stosując oleje oraz mycie metodą OMO. Kondycja włosów uległa sporej poprawie, chociaż do włosów, do których dążę, jeszcze im daleko ;) Oba produkty Isany stosowałam po nałożeniu olejku. W tej kwestii spisywały się świetnie. Ani razu nie miałam problemu z domyciem oleju. Włosy za każdym razem były świeże i czyste. Jednak nie były jakoś dodatkowo nawilżone, czy wygładzone, zmniejszenie puszenia też nie nastąpiło, a na to liczyłam sięgając po ten duet. Spodziewałam się po nim o wiele więcej. Dodatkowo irytował mnie fakt, że kilka razy po spłukaniu szamponu włosy były splątane. Po ten zestaw na pewno już nie sięgnę, ale gdy trafię na kolejną promocję, chętnie wypróbuję inne kosmetyki z tej serii.  




Opakowanie: Bardzo podobne, jak to zwykle w przypadku produktów z jednej linii. Kosmetyki zamknięte są w dosyć wąskich butelkach, idealnych do dłoni. Opakowania są z dosyć miękkiego tworzywa, co pozwala na wydobycie produktów niemal do samego końca; o kolorze przezroczysto-mlecznym z lekko różowym zabarwieniem. Przez obie butelki możemy kontrolować stopień zużycia kosmetyku. Odżywka stoi na zamknięciu. Oba produkty mają wgłębienia na palec przy otwarciach, nie łamią się, ani nie urywają. 
Na przodach opakowań widnieją nazwy i informacje w języku niemieckim, natomiast z tyłu znajdziemy je w języku polskim, czeskim i węgierskim. Ponadto znajdziemy tam pozostałe niezbędne informacje - skład, dane producenta, pojemność, datę ważności. 

Zapach: Delikatny, w obu produktach bardzo podobny, bliżej nie sprecyzowany. Nie utrzymuje się na włosach. 

Konsystencja: Szampon - konsystencja lejąca, o różowo-perłowym zabarwieniu.  
Odżywka - kremowa, jednak dosyć rzadka, o bardzo delikatnym różowym zabarwieniu.





Pojemność: Szampon - 400ml, odżywka - 300ml
Cena: ok. 5-6zł, często w promocji za 2,99, 3,99zł
Dostępność: Rossmann, internet.



Znacie ten duet?
Używacie kosmetyków Isany? 
  

 

61 komentarzy:

  1. mi jakoś trudno się przekonać do marek własnych, zarówno tych z Rossmanna, jaki z Biedronki - sama raczej po nie nie sięgam
    Z kosmetyków do włosów Isany miałam miniaturową odżywkę, ale nieszczególnie się u mnie sprawdziła, więc pełnowymiarowego opakowania już nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem o czym mowa, bo też mam włosy rozjaśniane. Rozjaśniam już z 8 lat. Ostatnio się poprawiły gdy przestałam używać szamponów z silikonami i wydaje mi się, że składniki aktywne odżywek teraz lepiej wnikają. Za Isaną nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myję je metodą OMO i stosuję oleje, włosy wyglądają na zdrowsze, ale do ideału jeszcze im daleko ;)

      Usuń
  3. Do Isany jestem trochę zrażona. Dałam jej kilka szans i niestety te produkty były dla mnie w większości za słabe :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam tych produktów, mam swoje sprawdzone kosmetyki do włosów :)
    Zapraszam http://czarnamyszka1994.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. mm na pewno kiedyś miałam ale już nie pamiętam ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. ja z isany lubię tylko żele pod prysznic i masełka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masło mam w zapasach, a żel, który używałam również polubiłam :)

      Usuń
  7. Mnie produkty Isany jakoś nie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A do mnie ciągle nie przemawiają ich kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś trafisz na jakąś isanowską perełkę :)

      Usuń
  9. nie znam kompletnie, ale moze kiedys sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na jakiejś promocji, wtedy gdy produkt się nie sprawdzi, nie będzie aż tak żal wydanych pieniędzy.

      Usuń
  10. Niestety Isanie mówię stanowcze nie - raz miałam szampon do rudych włosów, kiedy były tak farbowane, szampon delikatnie je barwił, ale okropnie przetłuszczał moje i tak tłuste włosy

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Isany lubiłam tylko odżywkę w wersji wygładzającej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W piątek wybieram się do Rossmanna, to przyjrzę się bliżej pozostałym odżywkom.

      Usuń
  12. Widziałam na półkach w Rossmannie tej firmy kosmetyki ale jeszcze nigdy nie kupiłam nic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory miałam żel, krem do rąk, ten duet i kolejny żel czeka w zapasach.

      Usuń
  13. Szkoda, że ten zestaw nie do końca się sprawdził...
    Osobiście nie mam nic przeciwko markom własnym - wychwalana wszędzie Balea to również marka własna drogerii DM :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Balea jest niemalże wielbiona przez wiele osób :)

      Usuń
  14. ciekawi mnie ta nowa odżywka nawilżająca, ale póki co muszę zużyć inne zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś odżywkę i w ogóle się nie sprawdziła..nie robiła nic z włosami.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się polubiłam z masłami do ciała i kremami do rąk tej firmy. Nic do włosów nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa masła kakaowego, które mam w zapasach :)

      Usuń
  17. do isany w kwestii włosów przekonana nie jestem

    OdpowiedzUsuń
  18. ja się boję takich szamponów marek własnych

    OdpowiedzUsuń
  19. Z Isany lubię tylko żele pod prysznic i masełka do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam odżywkę i była bardzo bardzo przeciętna, dlatego straciłam ochotę na inne produkty do włosów z Isany :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze będę próbować szukać lepszych wersji Isany

      Usuń
  21. Nigdy, przenigdy nie miałam jeszcze szamponu/odżywki Isany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za wiele też nie, to dopiero mój pierwszy duet

      Usuń
  22. Nie miałam tego zestawu i z tego co piszesz to dobrze, że nie miałam, ale żele pod prysznic Isany bardzo sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja miałam z tego zestawu odżywkę, była słaba;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Od niedawna używam balsamu do ciała Isany, ogólnie jestem z niego zadowolona :)
    Ale tego duetu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam tylko zmywacz do paznokci z tej firmy ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również używam zmywacza Isany, lubię go :)

      Usuń
  26. Miałam tą odżywkę do włosów i była taka sobie :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię eksperymentować ale tego nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam kiedyś odżywkę z tej firmy, ale nie bardzo przypadła mi do gustu. Ciekawe, jak u mnie sprawdziłaby się ta różowa :)

    OdpowiedzUsuń
  29. niestety takowych jeszcze nie używałam, w ogóle rzadko co z Isany używam

    OdpowiedzUsuń
  30. Muszę wypróbować, lubię Isanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Żele pod prysznic i suchy szampon to coś, co prawie zawsze mam w domu :)
    A od czasów wycofania odżywki z olejkiem babassu już po żaden inny produkt do włosów nie sięgnęłam.

    OdpowiedzUsuń