niedziela, 24 listopada 2013

Pielęgnacja twarzy olejkiem



Soraya - Regenerujący olejek do twarzy
Świat Natury - 5 drogocennych olejów 




Pamiętam wszędobylskie ochy i achy po wypuszczeniu tego olejku do twarzy. Postanowiłam i ja sprawdzić, czy rzeczywiście produkt jest tak doskonały. Swój egzemplarz kupiłam jakiś czas temu w Rossmannie i od tego czasu zdążyłam wyrobić sobie o nim swoje własne zdanie. Zainteresowani? Zapraszam do dalszej części wpisu.




Opis producenta:
 



Skład:
Caprylic/Capric Triglyceride, Helianthus Annuus Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum, Argania Spinosa Kernel Oil, Rosa Moschata Seed Oil, Amaranthus Cruentus Seed Oil, Calendula Officinalis Flower Extract, Carthamus Tinctorius Seed Oil, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Benzyl Benzoate, Coumarin, Limonene, Linalool.


 
Działanie/Opinia: Olejek bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się, że aż tak go polubię. Ma kilka wad, ale jak dla mnie, są one do przełknięcia. Olejek jest bardzo wydajny. Już niewielka ilość wystarczy do aplikacji całej twarzy. Nakładam go zwykle na noc przez 5-7 dni, potem robię kilkudniową przerwę i znów wracam do olejku. W tym czasie stosuję krem na noc. Kosmetyk pozostawia skórę niezwykle nawilżoną, odżywioną oraz promienną. Po dłuższym stosowaniu delikatnie spłyca zmarszczki mimiczne, ujednolica koloryt skóry oraz zmniejsza widoczność zaskórników. Aplikuję go również miejscowo gdy wyskoczy mi jakaś niechciana niespodzianka na twarzy. Olejek przyspiesza gojenie się i znikanie niedoskonałości. Co do minusów, to niestety i takowe są. Na szczęście nie jest ich dużo. Olejek niestety nie wchłania się u mnie do matu, jak zdarzało mi się czytać w internetach. Pozostawia po sobie tłustą i lepką warstwę, także u mnie stosowanie go w dzień nie wchodzi w grę. Dodatkowo drażni mnie trochę ten otwór. Zwykle cały jest zatłuszczony. Pompka, myślę byłaby lepszym rozwiązaniem. Niemniej jednak z produktu jestem ogromnie zadowolona. Zastanawiam się czy może spróbować zaaplikować go na włosy? Jak myślicie, sprawdziłby się?





Opakowanie: Biały,niewielki kartonik, który dla bezpieczeństwa jest dodatkowo ofoliowany. W środku znajduje się zielona podłużna przezroczysta buteleczka wykonana z plastiku. Oklejona jest przezroczystymi naklejkami, które mimo dotykania ich mokrymi, 
czy tłustymi rękami, nie zmieniają swojego pierwotnego miejsca. Zamknięcie jest odkręcane. Na minus zasługuje brak pompki. 
Do dyspozycji mamy za to niewielki otwór. Zarówno na kartoniku, jak i na buteleczce znajdują się informacje typu opis produktu 
(w języku polskim i angielskim), sposób użycia, pojemność, data ważności, dane producenta.





Zapach: Specyficzny, ziołowy, przyjemny. Po aplikacji przez jakiś czas wyczuwalny.

Konsystencja: Płynny, lekko tłusty olejek.



Pojemność: 50ml
Cena: ok. 17zł, często można dostać go w promocji
Dostępność: drogerie, sklepy, internet. 



Znacie kosmetyki z tej serii?
Używacie tego olejku? 



86 komentarzy:

  1. Nie mam jakoś przekonania do tych olejków z tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się skusiłam i wyszło mi to w sumie na dobre :)

      Usuń
  2. Tez go mam ale jeszcze nie uzywalan ;)
    Zaprasza do mnie na rozdanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jakie będziesz miała o nim zdanie ;)

      Usuń
  3. nie mam i jakoś nie ciągnie mnie do olejków na twarz - boję się błyszczenia i lepienia nawet w nocy...

    OdpowiedzUsuń
  4. nie lubię kosmetyków z tej firmy, już na kilku się przejechałam ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja przetestowałam kilka i u mnie się sprawdziły wszystkie :)
      ten olejek mnie zainteresował, ale jest stanowczo za drogi

      Usuń
    2. U mnie całkiem dobrze spisują się kosmetyki tej firmy.

      Usuń
  5. mnie bardzo zapchał.......ale do włosów nie próbowałam :))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam ale słyszałam pozytywne opinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również sporo pozytywnych opinii o nim słyszałam/czytałam.

      Usuń
  7. Poluję na niego już jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie cierpię takiej tłustej warstwy na twarzy, zaraz mnie wysypuje po takich produktach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie, na szczęście, obyło się bez niespodzianek.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. W takim razie ogromnie się ciesze, ze mogłam go przedstawić :)

      Usuń
  10. Zupełnie nie pod drodze mi z kosmetykami tej marki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy mamy swoje ulubione marki, jak również te, które obchodzimy z daleka.

      Usuń
  11. nie wiedziałam, że Soraya ma taki produkt w ofercie - muszę się za nim rozejrzeć, ale faktycznie otwór troszkę niepraktyczny:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Na moje twarzy olejki raczej się nie sprawdzają:( ale tego nie miałam ale po ostatnim razie z olejkiem na twarzy już chyba nie będę próbować.
    Teraz używam fajnego serum z Oriflame i jest super, niedługo o nim pewnie napiszę

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja w jego przypadku obawiam się trochę zapychania, ale widzę, że on jednak pomaga na niedoskonałości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie zapchał, a nakładany punktowo na niespodziankę przyspiesza jej gojenie i znikanie.

      Usuń
  14. Ja go bardzo lubię, właśnie kupiłam drugą buteleczkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już druga? U mnie, mimo częstego używania, ubytek jest niewielki.

      Usuń
  15. Myślę, że na włosach sprawdziłby się równie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam go w Hebe, muszę kiedyś spróbować

    OdpowiedzUsuń
  17. To był mój pierwszy kosmetyk z firmy soraya :) i bardzo się cieszę, że się na niego zdecydowałam. Uwielbiam go na noc :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Średnio lubię tą firmą ale może to być fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze tego olejku ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Możesz spróbować nałożyć go na włosy, ale jaki będzie efekt tego nie mogę przewidzieć- prędzej nic spektakularnego się nie wydarzy, ale nie zaszkodzi ;) Miałam go kiedyś kupić, ale popatrzyłam na skład i 1 olejek jest przed zapachem, a 4 po czyli jest ich mniej niż 1 % i ostatecznie kupiłam kilka olei na zsk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż z ciekawości popatrzyłam na olejki z zsk, kilka chętnie bym przygarnęła :)

      Usuń
  21. myślałam, że ma gorszy skład, a tu jest całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubię stosować olejków, moja skóra słabo je wchłania :( Jedynie na włosach działają dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie stosowałam i jakoś za mną nie przemawia bo mam wyobrażenie że czuła bym się nie komfortowo jak bym miała olej na twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kusił mnie kiedyś,ale się nie skusiłam-jeszcze :) myślę że śmiało można użyć go na włosy-ja bym nałożyła na noc plus czepek i rano umyła włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na włosy na pewno też go spróbuję w takim razie :)

      Usuń
  25. Z tej serii totalnie skradł mi serce krem, jest moim numerem jeden :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja bym bez obaw spróbowała na włoskach :D

    OdpowiedzUsuń
  27. ja mam czysty Olejek Arganowy do twarzy i chyba jest dla mnie zbyt ciężki. ładnie uelastycznia ale zapycha pory. Powiedz mi czy ten blokuje pory? Mam cerę mieszaną i chciałabym ją jakoś odżywić ale nie wiem czy taki olejek to dla mnie dobry pomysł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam mieszaną cerę i mojej krzywdy nie zrobił, nie zapchał porów, nie spowodował wysypu zaskórników czy innych świństw.

      Usuń
  28. Ciekawe jakby to było na włosach:) Jeśli się zdecydujesz na próbę, koniecznie daj znać:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Też mnie zainteresował, ale mam uczulenie na nagietek, więc sobie odpuściłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam tego olejku, ale jakoś nigdy nie interesowało mnie olejowanie twarzy ;)
    Teraz rozbudziłaś moją ciekawość ;)
    Myślę że na włosach też się sprawdzi, spróbować nie zaszkodzi!

    OdpowiedzUsuń
  31. Do mojej tłustej cery się nie nada ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam mieszaną i całkiem dobrze sobie z nią radził.

      Usuń
  32. Niestety to nie dla mnie, u mnie nawet krem do cery mieszanej robi na twarzy masakrę, jest okropnie tłusta, a co dopiero taki olejek ;p

    OdpowiedzUsuń
  33. ciekawe jakby się u mnie sprawdził:) w sumie nigdy nie miałam,więc może warto;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Chciałam zakupić go na -40% w R. w maju, ale zrezygnowałam. :) Może kiedy indziej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze pewnie nie raz trafi się na niego promocja :)

      Usuń
  35. ale najlepsze, że ja też byłam pierwszego dnia promocji, około trzynastej i już ich nie było...
    co do olejków na twarz, czasami nakładałam olej kokosowy, ale generalnie, niezbyt lubię, czuję jakby mi zapychały twarz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie z rana wszystko zmietli z paletki ;)
      Kokosowego nie próbowałam na twarz, a mam go w domu.

      Usuń
  36. ja też bardzo się z tym olejkiem polubiłam
    reszty produktów z serii nie znam choć przyznaję - kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również innych kosmetyków tej serii nie miałam okazji poznać.

      Usuń
  37. mam go, ale używam sporadycznie, bo zawsze o nim zapominam...

    OdpowiedzUsuń
  38. Aaaa uwielbiam wszystkie olejki, do włosów, twarzy i ciała. Będę musiała koniecznie nabyć przy najbliższym pobycie w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  39. teraz to już jestem trochę zmieszana, jedni piszą, że ten olejek jest kiepski, drudzy, że świetni i w sumie nie wiem co robić, chciałam go mamie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie ma kosmetyku, który by w 100% odpowiadał wszystkim :/

      Usuń
  40. Kurczę jestem jakaś do tyłu bo pierwszy raz go widzę haha choć wiedziałam,żę Soraya wypuściła olejki;D
    Hmmmm bardzo mnie zaciekawiłaś zwłaszcza tym,że lepiej Ci się goją zmiany po posmarowaniu ;D
    Przydałoby mi się coś takiego ;D Czy olejek wgl Cię nie zapchał?
    PS.: Fajny blog. Na pewno nie raz tu zajrzę...pozdrawiam :) Lavendowa :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziękuję za odpowiedź...myślę,że poważnie zastanowie się nad zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona ponieważ skóra nie jest tłusta, jakby mogło się wydawać. Olejek doskonale się aplikuje i fantastycznie wchłania. Wystarczy mala ilość olejku, aby uzyskać nawilżona skore Olejek jest bardzo wydajny- używam już kilka tygodni a prawie wcale go nie ubyło. Zapach tego cuda jest urzekający, delikatnie kwiatowy świetnie podkręca humor i samopoczucie :) Konsystencja typowa dla olejków, aczkolwiek po wchłonięciu skóra nie jest tłusta jakby mogło się wydawać. Doskonale się aplikuje, fantastycznie wchłania. Mała ilość wystarczy by precyzyjnie "natłuścić" dane miejsce i uzyskać niesamowite nawilżenie.

    OdpowiedzUsuń